Porozmawiajmy o pieniądzach: „Jestem wystarczająco bogaty, żeby nigdy więcej nie musieć pracować”

Martin Rütter stał się autorem bestsellerów, komikiem i gwiazdą telewizyjną jako treser psów. Co roku dociera do milionów widzów. Opowiada nam, jak kiedyś zapłacił za samochód gotówką, jak Sat. 1 chciał z nim porozmawiać o prostytutkach i dlaczego tresura psów nie jest dla niego takim dobrym biznesem.

Pięć gigantycznych psów siedzi przed biurem Martina Rüttera. To nie są prawdziwe psy, ale kukły, w których są ludzie, którzy skaczą po scenie podczas jego występów. Dwa miliony ludzi widziało go na żywo, kolejne dwa miliony kupiły jego książki , a każdego roku dociera do kolejnego miliona widzów w telewizji - i robi to jako treser psów. Dziś po południu w Hürth koło Kolonii 54-latek chce opowiedzieć wszystkim, jak to zrobił. Nie dlatego, że czuje się wyjątkowy, ale dlatego, że jego zdaniem w Niemczech za mało mówi się o pieniądzach. Cóż, możemy pomóc.